Masło migdałowe jest smakiem mojego dzieciństwa. Dobrze pamiętam, kiedy przed szkołą z mamą jechałyśmy do jedynego sklepu, w którym sprzedawali drożdżówki z ciasta francuskiego z nadzieniem migdałowym. Trzeba było wstać godzinę wcześniej, żeby na nie trafić i tyle razy się nie udało. Marzę o nich czasem i choć jestem tak daleko może kiedyś będę miała szansę znowu je spróbować. Póki co, mogę w domu piec croissanty z masłem migdałowym.
Migdały są znacznie smaczniejsze, gdy się je upraży na suchej patelni przed posypaniem croissantów (i przed wstawieniem do piekarnika).
Składniki (na 4 sztuki):
(Anna Starmach, Nowe 25)
- 4 croissanty (najlepiej wysuszone)
- 4 łyżki cukru
- 4 łyżki wody
- 80 g mielonych migdałów
- 50 g cukru
- 50 g masła
- 50 g migdałów w płatkach
- 1 jajko
- Piekarnik rozgrzej do temperatury 180 stopni Celsjusza.
- Mielone migdały wymieszaj z miękkim masłem i cukrem.
- Wodę zagotuj z cukrem, poczekaj aż cuker się rozpuści , i przelej całość do głębokiego talerza.
- Croissanty namocz w wodzie z cukrem, a następnie natnij je w na trzech czwartych długości (tak aby utworzyła się kieszonka). Do każdego otworu włóż 1,5 łyżki masła migdałowego.
- Croissanty przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posmaruj rozbełtanym jajkiem i posyp migdałami w płatkach.
- Zapiekaj ok. 10 minut. I gotowe!
Art vs. Science- Create/Destroy (dzisiaj, jak i zawsze pozytywnie!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz