Najlepsza płyta wszech czasów. Przesłuchałam ją dzisiaj w całości w świetnym nastroju po festiwalu bloggerów kulinarnych. I jestem tak samo nią oczarowana jak 4 lata temu. Jeżeli nie miałeś/aś okazji jej słuchać, szybko nadrób zaległości.
Dream pop w najlepszym wydaniu. Taka energii w muzyce jest niepowtarzalna.
The Sleepy Jackson- Personality (One Was a Spider, One Was a Bird)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz